W dniu dzisiejszym odbyły się kolejne zajęcia ,,Matematyka wokół nas". Kolejne spotkanie i od razu trudne słowa! I to na matematyce! Na początku warto rozpocząć od wytłumaczenia różnicy między sofizmatem, a paradoksem. Często używa się ich zamiennie, a znaczą one coś zupełnie innego. Sofizmat jest to pewnego rodzaju matematyczny trik, który opiera się na błędzie.
Są to ciekawe przykłady, które warto zaprezentować w klasie. Zadaniem uczniów jest odszukanie błędu w konkretnym toku rozumowania i wyjaśnienie go.
Przedstawiłam uczniom sofizmaty, m.in. zagadkę o zaginionej złotówce, problemy typu 2+2=5 lub czy 1 zł=1 gr.
Po sofizmatach, czyli „próbach oszustwa” przeszłam do paradoksów matematycznych. Omówiłam z uczniami paradoks Zenona z Elei o Achillesie i żółwiu, paradoks Monty’ego Halla, który zaprezentowałam na trzech kubeczkach. Uczestnik wybiera jeden kubek, pod którym może być ukryta nagroda. Następnie prowadzący odkrywa zawartość jednego przegranego kubka. Gracz ma możliwość zostać przy swoim kubeczku, lub zmienić wybór.
Moi uczniowie już wiedzą, że zmiana swojego wyboru daje nam aż dwa razy większe szanse na wygraną niż pozostanie przy swoim pierwszym kubku.
Zajęcia miały pobudzić ciekawość uczniów, ale przede wszystkim pokazać, że matematyka może być ciekawa… i zabawna
A. Łaska